Byłem zającem – pacemakerem na Maratonie Warszawskim 29 września 2013 r. To wspaniała przyjemność i jednocześnie wielka odpowiedzialność.- kliknij i miłej lektury:
Andrzej, mój znajomy powiedział mi, że najlepiej popełnić jak najwięcej błędów w czasie pierwszych zawodów. Szkoda, że powiedział- kliknij i miłej lektury:
Kilka lat w naszym gronie zdecydowaliśmy, że będziemy "dawać" sobie nawzajem prezenty urodzinowe jako "doświadczenia". Mam na myśli- kliknij i miłej lektury: